W każdej animacji niezależnie od tego, czy jest to krótka forma reklamowa, etiuda czy pełnometrażowy film, najważniejsza jest historia. Do jej przekazania konieczne będzie stworzenie scenariusza. Dobrze opowiedziana, spójna i barwna opowieść plus najlepiej technicznie wykonana animacja lub film, świetny montaż, sprawne prowadzenie kamery, piękne zdjęcia, wspaniała grafika i dobrze dobrana muzyka to klucz do osiągnięcia przyjaznego w odbiorze obrazu.
Gdy mamy już pomysł na stworzenie animacji, dopracowujemy jego ogólną koncepcję, dobieramy właściwą konwencję estetyczną i zaczynamy pracować nad szczegółami. Na tej podstawie tworzony jest szkic scenariusza, który po niezbędnych zmianach i dopracowaniu służy do opracowania jego finalnej wersji. Następnie rysowany jest storyboard, czyli scenopis obrazkowy, pokazujący kolejne sceny oraz występujące na nich postacie, i ukazujący chronologicznie zmiany w animacji lub filmie. Storyboard ułatwia wyobrażenie sobie opowiadanej historii. Na tym etapie często wprowadzane są poprawki do scenariusza. W swojej logicznej, graficznej formie storyboard potrafi uwypuklić takie błędy jak np. niekonsekwencje, które sprawiłyby, że opowieść stałaby się niespójna.
Zanim rozpoczną się prace nad tworzeniem animacji, należy zastanowić się nad formatem obrazu. Obecnie najpopularniejszy jest format 16:9 i 16:10 (dość często można też spotkać 4:3). W związku z tym, że istnieje wiele innych proporcji obrazu, które wykorzystywane są w zależności od nośnika, za pomocą którego animacja będzie prezentowana, ustalenie proporcji obrazu na tym etapie jest absolutnie kluczowe. Po zrobieniu animacji i zorientowaniu się, że jest w złym formacie, naprawianie jej będzie wymagało dużo więcej pracy (przeczytaj “Ile trwa zrobienie animacji?”). Żeby przeformatować gotową animację lub film zawsze trzeba iść na kompromis: albo dodać kaszetę (czarne pasy u góry i dołu ekranu), albo uciąć część obrazu, żeby dopasować go do nowego formatu. Gdy jednak obcięcie lub dodanie kaszety nie wchodzi w grę, pozostaje wykonanie animacji albo filmu i montażu od nowa.
W tym momencie nadchodzi czas na ustalenie kolejności etapów produkcji. Filmy i animacje można podzielić na dwa rodzaje:
–teledysk – tu najpierw tworzona jest muzyka, a dopiero w kolejnym etapie dopasowywane są do niej obrazy;
–animację lub film, np. nasz film AUDE – pierwszoplanową rolę gra tu obraz, a ścieżka dźwiękowa (efekty, muzyka czy voiceover – nagranie głosu spoza kamery) dodawane są do gotowego filmu lub animacji.
Ma to ogromne znaczenie, ponieważ określa logistykę produkcji, ustala kolejność etapów pracy nad filmem czy animacją.
Czasami bywa też tak, że teledysk ma jeszcze bardziej złożone poszczególne etapy pracy. Na przykład animacja tworzona dla jednego z naszych klientów (dowiedz się, jak powstawała), wymagała tego, aby cała muzyka została skomponowana i nagrana od podstaw – z napisaniem tekstu piosenki i zaśpiewaniem jej włącznie. Dopiero ten materiał trafił w ręce realizatora dźwięku, do odpowiedniego dopracowania poszczególnych elementów, z których złożył finalny utwór. Dodatkowo zostały nagrane dialogi, które miały pojawić się przed i po utworze. Dopiero po przygotowaniu całej ścieżki dźwiękowej, przez realizatora, można było przystąpić do montażu animacji. Wcześniej animator mógł jedynie, zgodnie ze scenariuszem, przygotować poszczególne sekwencje ruchów postaci, którym dopiero po otrzymaniu dźwięku można było nadać tempo, tak aby współgrało z brzmieniem. Ilustrowanie utworu muzycznego narzucało sposób animowania każdej sekwencji, tak, aby każdy ruch zgrywał się z dźwiękiem.
W przypadku animacji, do której tworzony jest dedykowany dźwięk, proces ten przebiega odwrotnie. Najpierw tworzona jest cała animacja, do której później dobierane są odpowiednie dźwięki (przeczytaj “Jak się robi animację? Case study – film AUDE”).
Animacja i film, ze względu na swoją specyfikę są najbardziej angażującą odbiorcę formą przekazywania treści. Dzieje się tak dlatego, że wzrok automatycznie podąża za ruchem i bez trudu się na nim koncentruje. Jest to zupełnie naturalnie i dzieje się bez większego wysiłku, gdyż w świecie, który nas otacza wszystko jest ruchome.
Projektując animację, trzeba jednak pamiętać, aby używać w niej jak najmniej treści wymagającej czytania, a najlepiej w ogóle z niej zrezygnować.
Dzięki ruchowi, zmianom oświetlenia, różnorodności scen i całej masie innych narzędzi, można w ogóle zrezygnować z treści, a to, co chcemy przedstawić, po prostu zobrazować. Na przykład:
– trzymający się za ręce czy przytulający się ludzie – automatycznie wywołują konkretne uczucia, które opisywane słowami, wymagają długich fragmentów, dobrze napisanego tekstu.
Tam, gdzie konkretne słowa są niezbędne lepiej wykorzystać głos lektora lub wprowadzić dialog. Jeśli jednak nie da się inaczej i musi pojawić się słowo pisane, powinno być ono zastosowane w jak najprostszej formie językowej.
Czytane, ruchome formy tekstowe są dla odbiorcy zbyt męczące, gdyż wymagają bardzo dużego skupienia uwagi.
Doskonałe przykłady animowanego przekazu:
– La linea
Kategorie: school of contentic