Powszechny dylemat wielu firm – stawiać na ilość czy na jakość contentu? Gdyby zapytać ich o to wprost, oczywiście odpowiedzą, że na jakość – w końcu wybranie ilości byłoby jednoznaczne z przyznaniem się do niedokładnego wykonywania swojej pracy. Ale w praktyce różnie to bywa i – zwłaszcza w kanałach online – trafiamy na treści małowartościowe, umieszczane po to, żeby zachować regularność i żeby brand zapadał w świadomości odbiorców.
Doug Kessler, współzałożyciel agencji content marketingowej “Velocity” mówi, że “Jakość wybrzmiewa dzięki odbiorcom. Jeśli tak nie jest, to materiał może być inteligentny, piękny lub zabawny, ale nie jest jakościowy”.
Prelegenci tegorocznej konferencji Content Marketing World 2017 również podjęli rozważania nad tym, co jest ważniejsze – ilość czy jakość – i… wygrało to drugie. Zobacz, jak oni sami interpretują jakościowy content i jak do niego dążą:
Źródło: http://contentmarketinginstitute.com
Kategorie: school of contentic