„Oponowości” w nowej odsłonie

Pierwszy numer magazynu dla pracowników T.C. Dębicy S.A i Goodyear Dunlop Tires Polska, przygotowany przez nas, trafił do odbiorców. Pięć dni po rozłożeniu gazet w mistrzówkach nie ma już żadnych egzemplarzy. Pozostaje pytanie: czy magazyn się spodobał?
Magdalena Kozińska
O AUTORZE

Magdalena Kozińska

Treserka literek, które pod jej nadzorem mają tylko jedną możliwość – stać się niebanalnym tekstem. Lubi szybko, głośno i konkretnie. Menedżerka Niekończących Się Pokładów Kreatywności. Z nienaganną lekkością rozbrzmiewa perlistym śmiechem i żongluje słownictwem… nie zawsze nienagannym. Jej niezawodność potwierdzają słowa klienta: „Ja nie wiem, co bym chciała, ale Magda na pewno wie!”

★ 2 minuty czytania

„Oponowości” to magazyn z tradycjami. Do tej pory był kwartalnikiem, potem dwumiesięcznikiem, a teraz został przekształcony w miesięcznik. – Zaproponowaliśmy zupełnie nowe podejście do treści i layoutu. Makieta jest bardzo dynamiczna, dużo zdjęć, krótkie informacje przeplatane większymi tekstami, wszystko w przyjaznej tabloidowej formule – mówi Marcin Rutkowski, dyrektor artystyczny Aude. Koncepcja magazynu opiera się na założeniu, by być jak najbliżej ludzi, dlatego temat miesiąca i okładka mają zawsze swojego bohatera.

Tym bohaterem jest pracownik. To przez pryzmat jego pasji, zainteresowań pokazujemy ważne przekazy korporacyjne. Obok treści typowo firmowych, pojawiło się także poradnictwo: felieton lekarza zakładowego, porady, wskazówki psychologa. – Pierwszy numer za nami. Wielu osobom się podobał, ale były też głosy, że zmiana jest zbyt rewolucyjna. Jedno jest pewne – rozszedł się na pniu. Teraz tylko pozostaje pytanie, czy z powodu atrakcyjności treści czy insertu (dołączonej do każdego numeru opaski odblaskowej) – mówi Monika Garduła, menedżer ds. public relations T.C. Dębica S.A.

W części socjalnej fabryki natknęliśmy się jednak na ostatni egzemplarz pisma. Pozostawiony niedawno na stole, po skończonej lekturze artykułu o urlopach ojcowskich… Podeszliśmy bliżej, dostrzegając tropy wskazujące na niemałe zainteresowanie lekturą: pomięte strony, wyraźne ślady użytkowania –  tak wygląda gazeta, która przeszła przez znacznie więcej niż tylko ręce kuriera…

Oponowosci-

Na zdjęciu ostatni egzemplarz „Oponowości”, jaki udało nam się znaleźć w fabryce.  Całkiem wysłużony!

 

 

 

 

Przed nami, no cóż, kolejny numer i kolejny sprawdzian, czy nasza koncepcja na magazyn się sprawdza. Trzymajcie kciuki!